Pakowanie się na wyjazd – jedni z nas je uwielbiają, inni nienawidzą. Staramy się, by zawsze było przemyślane i jak najprecyzyjniej dopasowane do potrzeb i specyfiki tego właśnie konkretnego urlopu. Jeśli jednak twoje dziecko wybiera się na kolonie, odpowiednie spakowanie jego plecaka czy torby stanowi nie lada wyzwanie. Najważniejsze jest, by dziecko brało udział w całym procesie. Nadopiekuńcze mamusie i tatusiowie często starają się, by wszystko zostało spakowane odpowiednio i. szybko, więc unikają pomocy maluchów.
Warto jednak pamiętać, że to właśnie twoja latorośl będzie korzystała z tego bagażu, a co za tym idzie: powinna umieć się w nim odnaleźć. Jeśli zdecydujecie się na wspólne pakowanie, dziecko łatwiej zorientuje się, gdzie co jest i bez problemu odnajdzie potrzebne przedmioty. Zadbaj o to, by torba malucha nie była zbyt wypchana. Weź pod uwagę fakt, że w drodze powrotnej sam będzie musiał się w nią spakować. Jeśli z ledwością zmieszczą się w niej ubrania, które sam wyprasujesz i pieczołowicie poskładasz, szansa na to, że dziecko powtórzy twój wyczyn, są bardzo nikłe. Zaoszczędzisz mu nieco stresu, jeśli zapewnisz mu więcej miejsca w torbie podróżnej.